Rak prostaty to starość nie radość. Król Karol III również doświadcza tego problemu

Zamieszkujący pałac królewski, Karol III, dowiedział się o nowotworze, który zastał u niego lekarze podczas operacji na powiększoną prostatę. Chociaż prawdopodobieństwo jest takie, że rak ten ma związek z innym organem, nie można pominąć znaczenia profilaktyki dotyczącej prostaty.

Karol III, który obchodził swoje 75 urodziny w listopadzie, jest jednym z wielu starszych mężczyzn, u których występuje powiększenie prostaty – dolegliwość, która może dotyczyć nawet 80% mężczyzn w tym wieku. Wynika to ze zmian hormonalnych, które zachodzą w organizmach mężczyzn wraz z upływem lat. Ten proces rozpoczyna się zazwyczaj po czterdziestce, ale niektórzy specjaliści od urologii twierdzą, że może się to zdarzyć już po trzydziestce. Po przekroczeniu pięćdziesiątki, statystyki pokazują, że połowa mężczyzn ma powiększoną prostatę. Zjawisko to jest często porównywane do siwienia włosów, a jak wyjaśnia dr Stephen Nakada, urolog z Uniwersytetu Wisconsin, jest to po prostu konsekwencja procesu starzenia się, w wywiadzie dla „The Independent”.

Ekspert od urologii zauważył, że poprawna terminologia to „rozrost” prostaty, a nie „przerost”. To oznacza wzrost objętości oraz liczby komórek gruczołowych, które powodują łagodne powiększenie gruczołu.